W niedzielę kilka minut po północy pilski klub „Seven” został ewakuowany. Anonimowy rozmówca powiadomił policję, że w lokalu znajduje się ładunek wybuchowy.
W lokalu przy Bydgoskiej szybko zjawiła się policja i straż pożarna. Sobotnia impreza zgromadziła prawdziwe tłumy. Uczestników poproszono o opuszczenie lokalu, bez odbierania swoich rzeczy z szatni. Ludzie stali w deszczu. Zrobiło się nerwowo, niektórzy wszczynali awantury.
Akcja ewakuacyjna trwała niecałe dwie godziny. Policjanci przeszukali lokal. Ładunku wybuchowego jednak nie znaleźli.
Około godziny 2. w nocy goście klubu mogli wrócić do lokalu i kontynuować zabawę.
>>> Czytaj także: Był Browar będzie Club Seven <<<
/Ola Lipiec/
Komentarze
Zobacz także