Czy woda płynąca w miejskich rurociągach, nadaje się do bezpośredniego spożycia? W Złotowie mieszkańcy mają pewne obawy, a jak jest w Pile?
Na pozór zwykła kranówa, po dokładniejszym zbadaniu okazuje się jednak, że jakość złotowskiej wody nie jest najlepsza. Od ponad dwóch lat w kranach złotowian płynie woda z podwyższoną liczbą manganu. O ile pierwiastek ten nie zagraża już zdrowiu mieszkańców Złotowa, to niestety zła jakość wody jest przez nich odczuwalna codziennie. - Nie jest za dobra, ja to w butelkach do picia wodę kupuję - mówi złotowianka.
Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Złotowie walczy z podwyższoną liczbą manganu od 2009 r. Według wytycznych Ministerstwa Zdrowia w jednym litrze wody nie może być go więcej niż 50 mikrogramów. Jak wykazały ostatnie badania obecnie w złotowskiej wodzie jest go o 30 mikrogramów za dużo. Prezes złotowskich wodociągów Edyta Iwańska jest jednak zadowolona z takiego wyniku.
- W tej chwili wynik jest 80 mikrogramów. Chciałbym tylko powiedzieć, że dwa lata temu było to 220, także już zeszliśmy z tym parametrem - mówi Edyta Iwańska.
Jakość pilskiej wody jest już znacznie lepsza, niemniej jednak nie zawsze tak było. Najłatwiej można to zaobserwować w zakładzie Pana Zenona, który do lat zajmuje się naprawą pralek. Często jedną z przyczyn ich uszkodzenia jest właśnie zła jakość wody.
- Zanim została wybudowana nowa stacja uzdatniania wody był taki objaw, że tego kamienia osadzało się więcej na grzałkach, podzespołach. Teraz jest znacznie lepiej - mówi Zenon Knapek, właściciel serwisu elektromechanicznego w Pile.
Danuta Kmieciak, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Pile uspokaja. Wodą z pilskich rurociągów spokojnie można gasić pragnienie.
- Woda w pilskich kranach odpowiada wymaganiom pod względem mikrobiologicznym jak i fizykochemicznym. Wymagania te od 2007 r. stawiane są przez Ministra Zdrowia - mówi Danuta Kmieciak.
Raz na kwartał pilski sanepid przeprowadza szczegółowe badania wody. Poza tym o jej jakość dbają również Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Pile. Pilska kranówa zatem jest bezpieczna.