Droga wybrukowana płytami nagrobkowymi - to odkrycie wstrząsnęło Piłą. Leśny dukt prowadzący z obwodnicy do miejsca, gdzie kiedyś było wojskowe zapasowe stanowisko dowodzenia, na pewnym odcinku wybrukowany jest nagrobkami.
Płyt, o których z całą pewnością można stwierdzić, że pochodzą z cmentarza, na razie jest kilka, prawdopodobnie jednak wiele inskrypcji znajduje się po ich drugiej stronie, czyli pod ziemią. Są to nagrobki ewangelickie z XIX w. Nie jest do końca jasne jednak, z jakiego konkretnie cmentarza pochodzą.
- Wiadomo, że dwa cmentarze ewangelickie w Pile - jeden przy ul. Dąbrowskiego, drugi przy dzisiejszej al. Wojska Polskiego - po roku 1945 zostały zlikwidowane. Te dwie informacje są więc pewną wskazówką skąd mogą pochodzić te nagrobki - mówi Roman Chwaliszewski, kierownik pilskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków
Nie wiadomo też kto wybrukował drogę płytami nagrobkowymi. Las, w którym się ona znajduje podlega pod nadleśnictwo Kaczory, jednak nadleśniczy Krzysztof Gromaczkiewicz zapewnia, że nie jest to sprawka leśników. Wiele poszlak wskazuje na wojsko, które kiedyś było włascicielem tego terenu. Dukt bowiem, prowadził do zapasowego stanowiska dowodzenia. Niezależnie od tego jednak, kto jest odpowiedzialny za umocnienie drogi nagrobkami jedno jest pewne: muszą one zostać przeniesione. Będzie to stanowić kosztowny problem i samo nadleśnictwo Kaczory finansowo nie da sobie rady.
- Najłatwiej byłoby ten problem rozwiązać gdyby się znalazło prawnego następcę właściciela, czy też zarządcy cmentarza, ale to będzie bardzo trudne. Będę szukał sojuszników ekonomicznych - deklaruje Krzysztof Gromaczkiewicz.
Odkrycie najbardziej wstrząsnęło Parafią Ewangelicko-Augsburską w Pile. Już teraz duchowni deklarują pomoc w rozwiązaniu sprawy.
- Z naszej strony na pewno możemy pomóc przy zrobieniu lapidarium. Parafia ma na Motylewie swój teren po ewangelickim cmentarzu i myślę, że było by dobrze gdyby te nagrobki znalazły tam swoje miejsce – uważa pastor Tomasz Wola.
Przeniesienie nagrobków w miejsce nie uwłaczające godności osób zmarłych, będzie procesem długofalowym. W poniedziałek ma się odbyć spotkanie w tej sprawie, w którym będą uczestniczyć przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni w Pile, Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Pile, Nadleśnictwa Kaczory oraz Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu.