Uczeń drugiej gimnazjum ZS nr 2 w Pile ma szansę rozpocząć koszykarską karierę w Stanach Zjednoczonych. Marek Iwanowicz, bo o nim mowa, ma tylko 176 cm wzrostu, mimo to w rzutach do kosza niewielu jest w stanie go pokonać.
Marek jest wyjątkowo zdolny, oprócz sukcesów w sporcie osiąga świetne wyniki w nauce. Na meczach zdobywa mnóstwo punktów. Steruje zespołem i wyróżnia się talentem oraz determinacją. Obecnie jest członkiem Kadry Wojewódzkiej. Rok temu pilanin zadebiutował w 2 lidze koszykówki mężczyzn jako rozgrywający.
Chłopak został dostrzeżony przez wybitnych amerykańskich trenerów, którzy byli zachwyceni jego grą w KS Basket Piła. Otrzymał trzyletnie stypendium w prestiżowym liceum w Stanie Virginia. Od kilku dni Marek jest już w USA, gdzie niebawem spełni się jego amerykański sen. Rozpocznie naukę w szkole średniej Mountain Mission School, gdzie o jego talent zadbają znakomici trenerzy wielkiego formatu. Być może niebawem młody koszykarz stanie się drugim Marcinem Gortatem.
- Droga, jaką trzeba przebyć ze szkoły średniej w USA do NBA jest bardzo długa. Jak wiemy w historii jest wielu zawodników, którzy trafili prosto z High School do NBA. Jak na razie są to marzenia, moje jako trenera, ale też i samego Marka. Kto wie, przy odrobinie szczęścia, ciężkiej pracy na parkiecie, tysiącach godzin w hali, setkach tysięcy rzutów, za około 3 lata może spełni się marzenie Marka i trafi do NBA. Wtedy zaprezentuje swoją grę, podobną do zawodników takich jak Tony Parker z San Antonio Spurs - mówi Tomasz Pochylski, trener drużyny kadetów KS Basket Piła.
fot. Tomasz Pochylski
