Policjanci z Krzyża Wielkopolskiego ustalili 58-latka podejrzanego o kradzież. Łupem mężczyzny padła złota biżuteria należąca do jego żony i córki.
W minioną niedzielę krzyscy stróże prawa zostali poinformowani przez mieszkankę Krzyża o kradzieży należącej do niej i jej córki złotej biżuterii. Wartość skradzionych kosztowności kobiety oszacowały na ponad 14 tysięcy złotych.
- W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że precjoza mógł zabrać małżonek jednej z pokrzywdzonych, a ojciec dla drugiej. Podczas przesłuchania 58-latek przyznał się policjantom do kradzieży. Wskazał również miejsce, gdzie ukrył metalową kasetkę ze skradzioną biżuterią. Jak się później okazało w kasetce oprócz złotych łańcuszków i pierścionków znajdował się również nabój typu Makarow 9 mm do pistoletu P-64. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że znalazł amunicję w lesie – informuje Izabela Kolasa z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Jeszcze tego samego dnia 58-latek usłyszał zarzuty: za kradzież i nielegalne posiadanie amunicji. Grozi mu za to kilka lat pozbawienia wolności. O ostatecznej dla niego karze zadecyduje sąd.