Policja ma prawo zażądać od zatrzymanego poddania się badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Jeśli odmówi, funkcjonariusze mają prawo zastosować wobec takiej osoby siłę fizyczną.
- Policja ma prawo do pobierania krwi do badań na zawartość alkoholu w organizmie od osób, wobec których prowadzi czynność, a które nie wyrażają na to zgody. Zgodnie z Ustawą o Policji głównym zadaniem funkcjonariuszy jest wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie sprawców. W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia, gdzie niezbędne jest ustalenie stanu trzeźwości sprawcy, policjant zgodnie z art. 74 § 3 Kodeksu Postępowania Karnego ma prawo poddać taką osobę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i we krwi - informuje mł. asp. Izabela Kolasa, oficer prasowy KPP w Czarnkowie.
Mundurowi powołują się na Ustawę o Policji, która zezwala im na takie zachowanie. Trybunał Konstytucyjny jednak uwzględnia prawa człowieka i zabrania naruszać jego godność osobistą.
- Zgodnie z postanowieniami Trybunału Konstytucyjnego, policja nie ma prawa zmusić osoby wzbudzającej podejrzenia, do wyrażenia zgody na pobranie krwi, w celu zbadania czy znajduje się w niej alkohol. Nie ma również prawa użyć siły fizycznej wobec osoby, która odmówi poddania się badaniu - informuje Krzysztof Wyrwa, radca prawny.
Niezależnie od tego kto ma rację, najlepiej po prostu prowadzić samochód, motocykl, czy rower - ,,na pojedynczym gazie". Bo choć trzeźwość kierowcy nie zapewni pełnego bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom dróg, to jednak do minimum ograniczy ryzyko tragedii. I właśnie trzeźwości na drodze życzymy zarówno wszystkim kierowcom i pieszym, jak i kontrolującym ich policjantom.