W 3. kolejce czwartoligowych rozgrywek w piłce nożnej mężczyzn drużyna Iskra Szydłowo podejmowała na własnym boisku Lechię Kostrzyn. Liderzy tabeli grupy północnej niespodziewanie przegrali mecz 2:5.
Zespół z Szydłowa pod wodzą nowego szkoleniowca, Tomasza Kowalskiego rozpoczął rundę jesienną od dwóch zwycięstw. Beniaminek 4 ligi, w pierwszej kolejce pokonał 6:0 Zjednoczonych Trzemeszno, w drugiej na wyjeździe zwyciężył 3:1 ekipę z Wróblewa.
Trzecia kolejka zapowiadała wielkie emocje i tak też było. Do Szydłowa przyjechał drugi zespół ubiegłorocznych rozgrywek, który w pierwszych dwóch kolejkach nie wywalczył kompletu punktów.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gości. W 18. minucie Piotr Marciniak dał drużynie Lechii prowadzenie. Gospodarze zdołali wyrównać stan rywalizacji w 39. minucie po strzale Wojciecha Wypusza, jednak ostatnie słowo w pierwszej części meczu należało do przyjezdnych. Bramkę do szatni strzelił w 43. minucie Marcin Siwek.
Druga połowa to gonitwa podopiecznych Tomasza Kowalskiego. W 50. minucie faulowany w polu karnym był Krzysztof Zublewicz i sędzia meczu podyktował "jedenastkę". Pewnie rzut karny wykorzystał Maciej Szymański i na tablicy ponownie pojawił się remis.
Na tym skończył się konkurs strzelecki gospodarzy. W dalszej części meczu bramki zdobywali jedynie goście. Na listę strzelców wpisali się kolejno Piotr Gawron, Marcin Siwek oraz Marcin Stoiński i mecz zakończył się zwycięstwem Lechii Kostrzyn 5:2.
ISKRA SZYDŁOWO - LECHIA KOSTRZYN 2:5
Kolejnym przeciwnikiem piłkarzy z Szydłowa będzie zespół Huragan Pobiedziska.