W Wałeckim Ośrodku Przygotowań Olimpijskich zostanie przebudowany i rozbudowany stadion sportowy wraz z budynkiem zaplecza. Długo oczekiwana inwestycja o wartości, bagatela ponad 20 milionów złotych rozpocznie się we wrześniu. Tym samym na wałeckiej Bukowinie powstanie jeden z najnowocześniejszych obiektów treningowych.
Na razie stadion Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Wałczu stadionu w niczym nie przypomina, ale już niebawem to się zmieni. O budowę nowoczesnego obiektu już od dawna zabiegało wiele osób. - Ten projekt ciągnie się od kilkunastu lat i był już wielokrotnie odkładany. Dlatego trzeba szczerze przyznać, że jest to zasługa Piotra Marszałka, który teraz jest dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie i posła Pawła Suskiego - mówi Łukasz Grocholski, p.o. dyrektora COS-OPO w Wałczu.
Faktycznie, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie Piotr Marszałek przyznaje, że przebudowa stadionu była jednym z jego celów kiedy rozpoczął pracę w wałeckim COS-ie. - Nie ukrywam, że czuję się trochę ojcem tego projektu, bo mi bardzo na tym zależało. Wiedziałem, że musimy tę inwestycje zrealizować - wyjaśnia Piotr Marszałek, dyrektor COS w Warszawie
Udało się, w piątek podpisano umowę między wałeckim COS-OPO a wykonawcą, czyli firmą Tamex Obiekty Sportowe S.A.. Prace rozpoczną się już we wrześniu i potrwają do końca czerwca 2015 roku. Powstanie lekkoatletyczna bieżnia wraz ze skoczniami oraz boisko do gry w hokeja na trawie, które może być wykorzystane jako obiekt treningowy przez piłkarzy. Uzupełnieniem stadionu będą budynki infrastruktury sportowej dla zawodników. - Projekt zakłada budowę internatu - będzie to 40 dwuosobowych pokoi, oraz sali konferencyjnej, sal odpraw dla zawodników i szatni - mówi Michał Małaszko, główny specjalista ds. inwestycji i remontów w COS-OPO w Wałczu.
Stadion będzie co prawda wyłącznie obiektem treningowym i nie będą odbywały się na nim oficjalne zawody sportowe, ale będzie to obiekt o najwyższym standardzie. Sama bieżnia ma spełniać wymogi Międzynarodowego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego. - Zaprojektowana nawierzchnia stadionu lekkoatletycznego to dokładnie ten sam tartan, na jakim biegano podczas zakończonych w ubiegłym tygodniu mistrzostw świata w lekkoatletyce w Moskwie. To po prostu klasa światowa - tłumaczy Konrad Sobecki, prezes zarządu Tamex Obiekty Sportowe S.A, wykonawca stadionu.
Z obiektów będą mogli korzystać także mieszkańcy, ale pierwszeństwo ma oczywiście kadra i klubu sportowe. Prace zakończą się za dwa lata.