Egipt - plaże ciepłe morze, tajemnicze zabytki i egzotyka. Nic dziwnego, że jest on popularny wśród turystów, także pilan, którzy wyjeżdżając już wcześniej do tego kraju często mieli wątpliwości co do kwestii bezpieczeństwa.
- Już w poprzednich sezonach były zapytania odnośnie bezpieczeństwa, ale klienci jeździli i wracali zadowoleni. Nie przekazywali nam żadnych uwag - jeździli, jakby nic się nie działo - mówi Szymon Nowak z biura podróży Intertour.
Jednak teraz Egipt to prawdziwa beczka prochu. W wyniku zamieszek w kraju został wprowadzony stan wyjątkowy, co zmusiło niektórych turystów do zmiany planów urlopowych.
- Rozważałam taki pomysł odnośnie wycieczki do Egiptu, ale w wiadomościach usłyszałam bardzo przykre informacje o atakach,
szczególnie w Kairze, a to było niedaleko miejscowości, gdzie miałam zamieszkać - mówi Aleksandra Lipiec, która jako alternatywę wybrała Węgry. Najpopularniejsze kierunki w zastępstwie Egiptu to Grecja i Turcja. Wciąż jednak nie brakowało pilan, którzy za wszelką cenę chcieliby znaleźć się w centrum zawieruchy.
- Niektórzy klienci chcieli lecieć bez względu na to co się będzie działo na miejscu, ale byli też tacy, którzy zdawali sobie sprawę z zagrożeń i chcieli wakacje spędzić w taki bezpieczny, rodzinny sposób, a inne kierunki to gwarantują - Katarzyna Wrotecka z biura podróży Itaka.
Wyprawę do Egiptu stanowczo odradza także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Najwyraźniej w tym sezonie amatorzy słońca, ciepłego morza i orientalnej kultury Egipt powinni omijać szerokim łukiem.
