Dożynki często nazywane też Świętem Plonów czy Wieńcem, są świętem ludowym, które jest połączone z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw. Jak w tym roku wyglądały one w Brzostowie?
- To pierwsze dożynki w powiecie pilskim. Pogoda nam dopisuje, ludzi przychodzi coraz więcej, a jedną z największych atrakcji był piękny korowód dożynkowy - informował w rozmowie Mirosław Mantaj, Starosta Pilski.
W dawnych czasach tradycyjne dożynki obchodzone były pierwszego dnia jesieni i poświęcone były zbiorom zbóż. Dziękowano w ten sposób bogom za plony i proszono, by przyszły rok był jeszcze lepszy. Dziś dożynki różnią się sporo od tych historycznych - obchodzone są przeważnie na przełomie sierpnia i września i zapewniają mieszkańcom trochę inne atrakcje.
- Na dożynkach tradycyjnie jest turniej wsi, są gry i zabawy dla dzieci. Można przyjść z całą rodziną, zjeść coś na ciepło, a wieczorem nawet można zaśpiewać na karaoke. Dożynki są tradycją podsumowania żniw, gdzie można je podsumować na wesoło. Tegoroczne zbiory nie należą do najgorszych, ponieważ pomimo trudnej zimy, są one na przyzwoitym poziomie, jakość również nie jest najgorsza. Zmorą niestety są ceny skupu zaraz po żniwach. W dzisiejszych czasach trzeba mieć magazyn, jeśli rolnik takiego nie posiada, musi sprzedać zboże w najmniej korzystnej cenie - mówił portalowi asta24.pl Tadeusz Dąbrowski, Wójt Gminy Miasteczko Krajeńskie.
Cena skupu zboża mimo, że jest mniej korzystna w tym roku nie przeszkodziła mieszkańcom gminy Miasteczko Krajeńskie w dobrej zabawie. Dlatego w przyszłym roku życzymy jeszcze lepszych plonów i tym razem zadowalających cen skupu.