Już niecały tydzień dzieli nas od pierwszego dzwonka w nowym roku szkolnym. Placówki edukacyjne są już prawie gotowe na przyjęcie uczniów, ale uczniowie na powrót pewnie jeszcze nie. My postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają przygotowania do pierwszego września w pilskich placówkach edukacyjnych.
Trzeciego września rozpoczynają się zajęcia we wszystkich szkołach i tym samym błoga cisza na korytarzach, o której z dużym sentymentem mówi personel szkoły, będzie już tylko miłym wspomnieniem. Do szkół i przedszkoli po wakacyjnej przerwie wrócą, po zasłużonym wypoczynku dzieci i nauczyciele. W szkolnych murach pojawią się także nowi uczniowie.
- Nabór jest zadowalający, chociaż w zeszłym roku mieliśmy pięć pierwszych oddziałów, w tym tylko cztery włączając dwie klasy integracyjne. Liczba uczniów jednak wzrasta, a to jest zadowalające. Wynika, to także z tego, że w naszej szkole są oddziały integracyjne - mówi Marcin Borowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Pile.
Wielu z uczniów, którzy od września rozpoczną naukę w 12-stce skorzysta także ze szkolnej stołówki. W ubiegłym roku na obiady w szkole zdecydowało się ponad 200 osób.
- We wrześniu rodzice gotują jeszcze sami, ale od października liczba dzieci wzrasta i utrzymuje się do maja. W maju robi się ciepło, dzieciaki biegają po boisku i nie pamiętają już o obiedzie - mówi Regina Kochanek, intendentka w SP nr 12 w Pile.
Chociaż stawka żywieniowa nie jest wysoka, wynosi bowiem 2 zł 70 groszy, to i tak wielu rodziców nie stać nie tylko na obiady w szkole, ale nawet i na drugie śniadanie dla swoich dzieci. Taka sytuacja jest w przedszkolu nr 12, gdzie uczęszcza ok 200 dzieci. Z dużymi problemami finansowymi boryka się tam około 25 rodzin.
- Dzieci te korzystają z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Na terenie przedszkola funkcjonuje także koło Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i również z tych środków wspomagamy te dzieci - mówi Barbara Miszczak, dyrektor Przedszkola nr 12 w Pile.
Najbiedniejsi mogą też liczyć na wsparcie ze strony pilskiego banku żywności. Organizowana co roku akcja odbędzie się w pierwszy weekend października.
- Akcja ta skierowana jest do dzieci i młodzieży z ośrodków szkolnych i wychowawczych, bo okazuje się, że aż 30% dzieci nie zabiera drugiego śniadania do szkoły - mówi Ryszard Pyziak, dyrektor Pilskiego Banku Żywności.
Przygotowania do pierwszego września w większości szkół już się zakończyły. Remonty i drobne modernizacje placówki edukacyjne mają już za sobą. W tym roku uczniowie i nauczyciele nie będą musieli zmierzyć się z nową podstawą programową, ale jak co roku wyzwań z pewnością nie będzie brakowało.