Czarnkowscy policjanci zlikwidowali kolejne uprawy konopi indyjskich. Tym razem zatrzymano cztery osoby odpowiedzialne za ich prowadzenie. Wszyscy usłyszeli już zarzuty.
- Pierwszą z nich funkcjonariusze ujawnili na terenie kompleksu leśnego w okolicach Czarnkowa. Rosło tam kilka sztuk tych roślin. Tego samego dnia mundurowi dotarli do dwóch mężczyzn, którzy je doglądali. 20-latek i 18-latek zostali zatrzymani. Druga uprawa została namierzona także w kompleksie leśnym niedaleko Czarnkowa. Ta liczyła z kolei już kilkadziesiąt sztuk krzewów. Jej właściciel, 27-letni mieszkaniec Czarnkowa został zatrzymany. Właściciel ostatniej uprawy to 19-letni mieszkaniec gminy Czarnków. Chłopak pielęgnował konopie w lesie nieopodal miejsca zamieszkania - informuje mł. asp. Izabela Kolasa, rzecznik prasowy KPP w Czarnkowie.
Dzięki sprawnym działaniom mundurowych, zlikwidowano plantacje konopi indyjskich. Z pewnością nie są to ostatnie tego typu znaleziska i zatrzymania. Obecne wyniki pokazują, że policja szybko i skutecznie dociera do takich miejsc i ludzi. Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 3 lat więzienia.