Mecz charytatywny między przedstawicielami powiatu i miasta, bez wątpienia stał się już tradycją. Tym razem odbył się na stadionie przy ulicy Okrzei.
- Mecz charytatywny, to kolejna forma wspierania tych, którzy tego potrzebują, przez obecność ludzi wielkiego serca - informowała Beata Dudzińska, wiceprezydent Piły.
Inicjatywa jak najbardziej słuszna. W tym roku, zbierane były pieniądze na rzecz mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Rzadkowie. W trakcie meczu można było licytować zdjęcie Piły nocą oraz kupić wiele innych ciekawych rzeczy na straganie DPS-u.
- Co do samej idei nie ma wątpliwości, że jest absolutnie szczytna, a oprócz tego jest doskonałą zabawą, jak zresztą co roku. Wszyscy mecz biorą jak najbardziej na poważnie i dają z siebie wszystko - tłumaczył Piotr Głowski, prezydent Piły.
Mecze powiat - miasto organizowane są od lat sześciu, Pierwsza edycja zorganizowana była w 2007 roku.
- Pan prezydent i starosta są bardzo zaangażowani w tą akcję. Na boisku mieliśmy okazję zobaczyć Piotra Głowskiego, prezydenta Piły. Są też radni powiatu i rady miasta - mówi Wojciech Dróżdż, asystent starosty pilskiego.
W meczu brali udział również dyrektorzy jednostek organizacyjnych oraz urzędnicy. Impreza cieszyła się zainteresowaniem zarówno ze strony pracowników urzędu miasta i starostwa jak i mieszkańców Piły.
- W ubiegłym roku wynik był 2:1 dla miasta, więc w tym będzie 2:1 dla powiatu - obstawiał w rozmowie dla portalu asta24.pl Mirosław Mantaj, starosta pilski. 2:1 faktycznie było, jak się okazało tym razem nie dla powiatu.