W 8. kolejce piłkarskiej IV ligi beniaminek z Szydłowa podejmował na własnym boisku lidera tabeli grupy północnej, Spartę Oborniki.
Drużyna prowadzona przez Tomasza Kowalskiego zajmuje obecnie 12. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 9 punktów. Zespół, który przyjechał do Szydłowa może pochwalić się zdecydowanie lepszą zdobyczą punktową (15 pkt.).
Szydłowska drużyna w ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowała z zespołem z Mosiny, dlatego chęć zdobycia 3 punktów – nawet z tak silnym rywalem jak Sparta Oborniki - była ogromna.
Od pierwszych minut wszystko wskazywało na to, że tak też będzie. Gospodarze po pierwszych 10 minutach mogli prowadzić już 2:0. Tych goli Iskra nie może jednak dopisać do swojego dorobku, bowiem strzał Karola Dudzińskiego zdobyty został ze spalonego, a sytuacja „sam na sam“ Wojciecha Wypusza zakończyła się strzałem w poprzeczkę.
W 30. minucie goście po słabszych dwóch kwadransach wrócili do gry, wykorzystując dogodną sytucję. Do końca regulaminowych 45 minut sytuacja na boisku nie uległa zmianie, a Iskra schodziła do szatni przegrywając 0:1.
W drugiej połowie działo się zdecydowanie więcej. W 79. minucie gospodarze wyrównali stan rywalizacji, tylko po to, aby po zaledwie minucie znów przegrywać (Iskra – Sparta 1:2). Ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy celnym strzałem w ostatniej minucie spotkania obronili remis na własnym boisku.
ISKRA SZYDŁOWO – SPARTA OBORNIKI 2:2
W 9. kolejce Iskra Szydłowo zmierzy się na wyjeździe z przedostatnim zespołem ligowej tabeli, Sokołem Pniewy.