Gimnazjaliści klas pierwszych Zespołu Szkół nr 2 oficjalnie wkroczyli w szkolne progi. Zanim to się jednak stało musieli pokonać trudną drogę. Zadania, przed którymi stanęli podczas tradycyjnych otrzęsin nie należały do najłatwiejszych, jak również i przyjemnych.
Smaki świata, to jedno z pierwszych zdań, które musieli zaliczyć nowi gimnazjaliści. Wbrew pozorom zadanie to nie należało do najprzyjemniejszych, gdyż wśród słodkich soków znalazło się również kilka mniej kuszących substancji jak np. kwasek cytrynowy lub przyprawa, typu magi do potraw.
Kolejnym punktem przybliżającym uczniów do tytułu pełnoprawnego gimnazjalisty był slalom z kolegą lub koleżanką z klasy. Nie był to jednak zwykły slalom, uczniowie musieli przenieść kubki pełne wody, oczywiście uważając na to, aby nic się nie rozlało. W tym roku w Zespole Szkół nr 2 w Pile utworzono siedem klas gimnazjum. Wszyscy uczniowie pomyślnie zaliczyli zadania. Na co dzień jednak nie zawsze jest tak łatwo. Gimnazjum dla tych młodych ludzi to kolejny i jak zgodnie potwierdzają - trudniejszy etap edukacji.
- Jest trudno niestety muszę to przyznać. Nauka różni się od tej w podstawówce. Dajemy sobie jednak jakoś radę - mówi Patrycja. - Tematów jest o wiele więcej no i są trudniejsze - dodaje Dawid.
Mimo, że w porównaniu do szkoły podstawowej nauki w gimnazjum jest znacznie więcej, to więcej jest również tych dobrych stron. Na miłą atmosferę w klasach nowi gimnazjaliści nie narzekają.