Pieczonymi ziemniakami, konkursami dla dzieci z piosenką na ustach i uśmiechem na twarzy - tak powitali jesień mieszkańcy osiedla Zatorze II w Wałczu.
To już kolejny festyn, jaki zorganizowano na os. Zatorze II, jednocześnie ostatni w tym roku, bo aura na kolejny raczej nie pozwoli. Ten ostatni odbył się jeszcze w promieniach jesiennego słońca. Jednak bez wojskowej, gorącej grochówki i ziemniaków upieczonych w żarze ogniska, wrześniowy chłód dałby się uczestnikom we znaki, bo temperatura ich nie rozpieszczała.
Święto pieczonego ziemniaka było też okazją do przyznania dyplomów mieszkańcom osiedla, którzy stary, zniszczony plac zabaw zamienili w kwiecisty klomb.
- Wszystkie prace udało nam się przeprowadzić dzięki zaangażowaniu naszych mieszkańców. Poświęcili swój czas i wiele wysiłku - mówi Halina Kuch ze Społecznego Komitetu Mieszkańców Osiedla Zatorze II.
Choć skojarzenia negatywne, to wszystkie zmiany udało się przeprowadzić w ramach dobrze znanego z historii czynu społecznego, bo co w tym złego, że mieszkańcy potrafili się zmobilizować i zmienić swoje osiedle.
Na kolejny festyn będziemy musieli poczekać do wiosny, ale już teraz zapraszamy wszystkich mieszkańców nie tylko Zatorza, ale i całego Wałcza. Organizatorzy zapowiadają zmiany, oraz ciekawszą i szerszą formułę festynu.