Pilska prokuratura prowadzi czynności wstępne w sprawie właściciela jednego z dużych pilskich przedsiębiorstw, które od kilku miesięcy nie wypłaca swoim pracownikom wynagrodzeń. Najprawdopodobniej mienie zakładu zostanie zabezpieczone na poczet roszczeń.
- Na początku października informowaliśmy o nie wypłacaniu pracownikom jednego z dużych pilskich przedsiębiorstw wynagrodzeń. Dziś już wiemy, że dziewiętnastu z nich złożyło zawiadomienia do prokuratury. Na początku października bieżącego roku wpłynęło do tutejszej prokuratury 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na uporczywym naruszeniu praw pracowniczych. Naruszenie polega na nieterminowym wypłacaniu wynagrodzeń pracownikom – informuje Magdalena Roman z pilskiej prokuratury.
- Pracownicy pilskiego przedsiębiorstwa informują, że zaległości w wypłatach wynagrodzeń dotyczą kilku miesięcy. Od lipca tego roku firma nie wypłaca nam wynagrodzenia. Prosiliśmy wiele razy o wyjaśnienie tej sytuacji, ale nie było żadnego odzewu i jesteśmy 4 miesiąc bez wypłaty – mówi Krzysztof Załachowski, pracownik przedsiębiorstwa.
Z naszych ustaleń wynika, że Państwowa Inspekcja Pracy prowadziła już kontrole w tym przedsiębiorstwie i wykazały one, że już wcześniej pojawiały się problemy z terminowymi wypłatami dla pracowników.