A było tak blisko...

16.11.2013   Autor: Magdalena Lach
---

Bez niespodzianki na pilskim parkiecie. Pomimo dobrej gry siatkarki PGNiG Nafta Piła uległy na własnym boisku wicemistrzyniom Polski 2:3.

Pojedynek pomiędzy Naftą i MKS-em rozpoczął się po myśli gospodyń. Pilanki wyraźnie pokonały zespół Waldemara Kawki 25:18.

W drugim secie Nafciarki kontynuowały zwycięską passę. Na półmetku seta gospodynie prowadziły różnicą 3 oczek 14:11. Prowadzenie pilskiego zespołu nie trwało jednak długo, bo w kolejnych akcjach to dąbrowianki skutecznie kończyły swoje ataki (15:15). Po drugiej przerwie technicznej, na którą podopieczne Wiesława Popika schodziły z przewagą 16:15 obie drużyny walczyły punkt za punkt. W końcówce żadna z drużyn nie miała zamiaru zrezygnować ze zwycięstwa. Przełomowym momentem był skuteczny atak z lewego skrzydła Elżbiety Skowrońskiej. Przy stanie 22:22 przyjmująca Dąbrowy efektownie obiła ręce blokujących pilanek, dając swojemu zespołowi 23 punkt. Akcję później piłkę setową wywalczyły siatkarki Tauronu po błędzie w rozegraniu Iriny Archangielskiej (zmiana za Emilię Kajzer). Zwycięską akcję dla Dąbrowy wykorzystała Eleonora Dziękiewicz atakiem z krótkiej z tyłu (25:23 Dąbrowa).

Pierwszy punkt trzeciego seta zdobyła Natalia Krawulska atakiem z lewego skrzydła. Akcję później efektownym blokiem popisała się Faimie Rose Kingsley i Nafta wyszła na prowadzenie 2:0. Na pierwszą przerwę techniczną pilanki schodziły z czteropunktową przewagą 8:4 po skutecznym ataku Natalii Krawulskiej z drugiej linii. W dalszej części seta podopieczne Popika narzucały swój styl. Skuteczna gra duetu Kajzer-Krawulska powiększała przewagę gospodyń, która w drugiej części seta wynosiła już 8 oczek 18:10. W końcówce niesione dopingem pilskiej publiczności siatkarki PGNiG Nafta Piła nie dały swoim rywalkom żadnych szans deklasując wicemistrzynie Polski 25:13.

Czwartą partię podobnie jak w secie poprzednim otworzyła Natalia Krawulska. Rozpędzone pilanki punkt po punkcie zmierzały po drugie zwycięstwo na własnym boisku. Pierwszoplanowe role w tej części seta odgrywały wspomniana Natalia Krawulska oraz Faimie Rose Kingsley, które skutecznie powstrzymywały ataki swoich rywalek. Pierwsza przerwa techniczna to prowadzenie pilskiego zespołu 8:5. Razem z końcem przerwy zakończyła się również dobra gra pilskiego zespołu. Trudne serwisy Katarzyny Urban i błędy w ataku po stronie Nafty dały przyjezdnym prowadzenie 14:9. Siatkarki Waldemara Kawki do końca seta nie oddały wypracowanej przewagi kończąc go zwycięstwem 25:12.

Tie break rozpoczął się od prowadzenia 3:2 dla Nafty po ataku Darii Paszek. Dąbrowa w kolejnej akcji odpowiedziała równie skutecznym zagraniem. Sytuacja pilskiego zespołu pogorszyła się kiedy w polu zagrywki stanęła Katarzyna Urban. Pilanki nie potrafiły dokładnie przyjąć piłki co momentalnie znajdowało odzwierciedlenie na tablicy wyników (9:4 dla Dąbrowy). Siatkarki Tauronu do końca seta nie oddały prowadzenia zwyciężając tie breaka 15:9 i cały mecz 3:2.

PGNiG Nafta Piła - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 2:3 (25:18, 23:25, 25:13, 12:25, 9:15) 

Przeczytaj więcej o: sport, piłka siatkowa, orlen liga, Nafta Piła,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group