Od huraganu, który pustoszył nie tylko całą Polskę, ale i część Europy minął już tydzień, a w Wałczu nadal widoczne są jego skutki. W efekcie anomalii pogodowych zniszczeniu uległ fragment promenady wraz z oddaną niedawno do użytku aleją gwiazd.
- Na skutek fal, dotąd chyba niespotykanych, na jeziorze Raduń woda przelewała się aż na chodnik, co doprowadziło do rozmycia gruntu przed grodzicami. Dlatego też uszkodzeniu uległy same grodzice, jak i fragment chodnika. Miejsce to zostało już zabezpieczone – mówi Waldemar Lechnik, zastępca burmistrza Wałcza.
Na początku przyszłego tygodnia odbędzie się spotkanie z wykonawcą i przeprowadzona zostanie ekspertyza. Spotkanie udzieli odpowiedzi na pytanie, czy winę za uszkodzenia ponosi wykonawca, czy silny wiatr. Ustalenia te będą miały wpływ na to, kto poniesie koszty naprawy – wykonawca inwestycji czy towarzystwo ubezpieczeniowe.