- Kiedy dajemy ogłoszenie o możliwości adopcji starego psa, albo z amputowaną łapą, na odzew z Niemiec czekamy tydzień. Z Polski co najmniej pół roku – mówi w „Prześwietleniu” Grzegorz Bielawski z „Pogotowia dla Zwierząt”.
Gość programu opowiada o sposobach ratowania wygłodzonych i torturowanych przez ludzi kotach, psach, koniach, krowach i innych zwierzętach, którymi ,,opiekują” się Polacy.
- To nie prawda, że to na wsi gorzej traktuje się zwierzęta. Zdarzało się prowadziliśmy interwencje i odbieraliśmy psy burmistrzowi, czy księdzu proboszczowi – mówi G. Bielawski.
Więcej na temat stosunku Polaków do zwierząt w ,,Prześwietleniu”. Premiera dzisiaj o godzinie 19.25. Zapraszamy!
Komentarze
Zobacz także