940 uczestników wzięło udział w 8. Biegu Sylwestrowym zorganizowanym przez MOSiR oraz Miasto Piła. Trasę liczącą 3,5 kilometra najszybciej pokonał reprezentant PLKS Gwda Piła Patryk Piotrowicz.
Kilkudziesięciometrowa kolejka za koszulkami i dwukrotnie większa frekwencja startujących ósób w porównaniu z zeszłoroczną edycją zawodów – tak wyglądały przygotowania do ósmej odsłony popularnego w Pile Biegu Sylwestrowego. Chęć zrzucenia zbędnych kilogramów po świętach i sprzyjająca pogoda przyczyniły się do tak dużej liczby uczestników cyklicznie rozgrywanych zawodów.
- Myślę, że kluczem do tej masakry frekwencyjnej - mówiąc oczywiście żartobliwie – jest pogoda. Mieliśmy małe obawy czy organizować ten bieg w sobotę, ponieważ wielu mieszkańców naszego miasta rzuca się w wir zakupów przed zabawą sylwestrową, ale okazuje się że jest to idealny termin – mówi Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR w Pile. – Byliśmy przygotowani na 700 osób. Kupony, które przygotowaliśmy rozeszły się jak woda. Nasz dotychczasowy rekord to 588 osób, dzisiaj ten rekord został pobity, bo jest nas blisko 1000 – dodaje Kubicki.
Na starcie nie zabrakło miłośników biegania, jazdy na rowerze czy Nordic Walkingu. Tym razem kilka minut po godzinie jedenastej rozpoczęła się rywalizacja na znanym wszystkim odcinku od Rębajła do OTW Płotki. Najszybciej trasę liczącą 3,5 kilometra pokonał Patryk Piotrowicz, którego stoper wskazywał rezultat 00:10:26. Tuż po reprezentancie Gwdy linię mety przecinali pozostali uczestnicy zawodów.
Stało się już tradycją, że na mecie czekały na uczestników słodkie upominki, grochówka i ognisko. Nie zabrakło również nagród, które organizatorzy rozlosowali spośród wszystkich zawodników.
fot. Paulina Kalas
