Był utalentowanym siatkarzem, wspaniałym kolegą i dobrym człowiekiem – pilanin, Wojciech Małka w listopadzie 2010 roku przegrał walkę z ciężką chorobą. Jakaś część byłego reprezentanta KS Joker Piła w dalszym ciągu żyje, ponieważ w Poznaniu już po raz trzeci rozgrywany był memoriał Tomasza Zajączkowskiego i Wojciecha Małki.
Swoją przygodę ze sportem rozpoczynał w Klubie Sportowym Joker Piła. Pod wodzą jednego z najlepszych trenerów w historii pilskiego klubu, Czesława Kolpe wywalczył m. innymi wicemistrzostwo Polski juniorów w piłce siatkowej.
W 2005 roku Wojciech Małka rozpoczął siatkarską karierę w AZS UAM Poznań, kiedy drużyną kierował trener Andrzej Koziński. Były atakujący poznańskiego AZS-u był jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w szeregach akademickiej drużyny. Swoją postawą na boisku pomógł klubowi w awansie do drugiej ligi w roku 2006.
W listopadzie 2010 roku, 26-letni Wojciech Małka przegrał walkę z ciężką chorobą nowotworową. Rok później na parkiecie hali sportowej UAM w Poznaniu rozegrany został po raz pierwszy memoriał zmarłego siatkarza. Nie inaczej jest w tym roku, bowiem właśnie dzisiaj w Ponaniu rozegrany został trzeci turniej upamiętniający byłego sportowca. W zawodach wzięło udział 6 zespołów: MKS Kalisz, Stoczniowiec Gdańsk, Olimpia Sulęcin, Sobieski Żagań, Caro Rzeczyca i gospodarz AZS UAM Poznań.
fot. źródło: www.lepszypoznan.pl