Ile fajerwerków można kupić za 500 złotych? Niektórzy z nas mogą się o tym nigdy nie przekonać, jeśli zamiast zainwestować w materiały pirotechniczne, przyjdzie im zapłacić karę za ich przedwczesne odpalanie.
Im bliżej Sylwestra, tym większa częstotliwość wybuchania petard na naszych ulicach. Ze świętowaniem nadejścia Nowego Roku w ten właśnie sposób należy się jednak jeszcze powstrzymać przez przynajmniej kilkanaście godzin. Dopiero po północy przez 48 kolejnych godzin petardy czy fajerwerki będzie można odpalać bez zagrożenia otrzymania grzywny. Przestrzegania prawa pilnować będą policjanci, którzy w Pile na razie nie musieli zbyt często sięgać po środek ostateczny, czyli mandat.
- Na szczęście możemy powiedzieć, że wszystko do tej pory było w porządku - mówi nadkom. Tomasz Wojciechowski z Komendy Powiatowej Policji w Pile. - Oczywiście zdarzają się sporadyczne sytuacje, przede wszystkim, jeśli chodzi o petardy hukowe. Myślę, że każdy słyszy dzisiaj, że jeszcze mamy do Sylwestra trochę czasu, a te petardy czasami są odpalane, więc po raz kolejny apeluję do mieszkańców, informując że odpalając petardy w czasie, który nie jest do tego przeznaczony, możemy się narazić na sankcję grzywny.
Grzywna ta może sięgnąć kwoty nawet 500 złotych. Tyle bowiem przewiduje kodeks za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących odpalania petard czy fajerwerków. Bez przeszkód możemy czynić to tylko 31 grudnia oraz 1 stycznia, oczywiście pamiętając przy tym o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.