Dziś siatkarki PGNiG Nafta Piła będą musiały dać z siebie wszystko, by wywalczyć jak największą zaliczkę w pierwszym meczu VI rundy Pucharu Polski. Na wynik konfrontacji z Beef Master Łódź czeka już Chemik Police.
W tej fazie rozgrywek występują dwa zespoły pierwszoligowe oraz sześć grających na co dzień w Orlen Lidze Kobiet. Los skojarzył ze sobą pilanki oraz siatkarki z Łodzi, które we wtorek o godzinie 18:00 rozpoczną w hali przy ulicy Żeromskiego walkę o awans do kolejnej rundy.
O tym kto ostatecznie będzie się z niego cieszył nie zadecyduje jednak tylko i wyłącznie dzisiejsze starcie. W tej fazie rozgrywek rywalizacja toczy się bowiem systemem mecz i rewanż, a to oznacza, że w Pile zobaczymy tylko jeden z dwóch pojedynków. Drugi zaplanowano na 11 lutego w Łodzi.
Niemniej nasze siatkarki nie mogą odkładać sprawy awansu na później i już w Pile muszą zrobić wszystko by wywalczyć jak najokazalszą zaliczkę przed spotkaniem rewanżowym. Nie będzie jednak o to łatwo, gdyż w rundzie zasadniczej Orlen Ligi Kobiet nasze siatkarki przegrały z tym rywalem przed własną publicznością 1:3. Wtorkowy mecz da więc doskonałą okazję do wzięcia rewanżu.
