Zapadł wyrok w toczącej się od pół roku sprawie przeciwko byłej dyrektor Zakładu Oświatowego w Wałczu Bogusławie T., obok której na ławie oskarżonych zasiadło sześciu byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. Sprawa dotyczyła niedopełnienia obowiązków służbowych w trakcie prowadzenia inwestycji „Otwartej strefy boisk i rekreacji w Wałczu” oraz w zakresie poświadczenia nieprawdy w protokole końcowym odbioru tej inwestycji, która została dofinansowana z funduszy unijnych.
Sprawę przeciwko Bogusławie T. prowadziła sędzia sądu rejonowego w Wałczu Małgorzata Dering-Suska. Po długim przedstawieniu zarzutów dla wszystkich oskarżonych, w końcu Bogusława T. usłyszała, że sąd rejonowy w Wałczu uniewinnia ją od przedstawionych zarzutów.
- Wyrok i argumentacja są słuszne, dlatego też zgadzamy się z nimi w zupełności - mówi mecenas Sebastian Kamiński, adwokat reprezentujący Bogusławę T.
Pozostali oskarżeni usłyszeli identyczny wyrok. Jednak, co do zarzutu dotyczącego przekroczenia uprawnień poprzez poświadczenie nieprawdy w protokole odbioru postępowanie zostało umorzone.
- Osiągnęliśmy zaledwie cel minimalny, bo dążyliśmy do oczyszczenia z zarzutów. Dlatego w mowie końcowej wnosiłem o uniewinnienie, a nie umorzenie - mówi mecenas Cezary Skrzypczak, adwokat reprezentujący pozostałych oskarżonych w procesie.
Dlatego też mecenas Skrzypczak nie wyklucza apelacji do wyroku.
W uzasadnieniu mogliśmy usłyszeć, że co prawda oskarżeni przyznają się do poświadczenia nieprawdy, podpisując odbiór inwestycji przed zakończeniem wszystkich prac, jak chociażby malowanie linii na boiskach, czy ustawieniu betonowych stołów szachowych, ale nie działali na szkodę gminy miejskiej Wałcz, co im zarzucano. Nie reprezentowali też gminy, ale występowali jako niezależni eksperci. Sędzia Małgorzata Dering-Suska, jako koronnym dowód w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych w trakcie prowadzenia inwestycji podaje fakt, że protokół odbiorczy został przyjęty, a inwestycja prawidłowo rozliczona. Tym samym gminie miejskiej Wałcz przyznano dofinansowanie z funduszy europejskich w wysokości 80% całej inwestycji, tak jak wcześniej zakładano.
