Basket Piła przegrał kolejny mecz ligowy. Tym razem nasi koszykarze nie sprostali Treflowi II Sopot, któremu ulegli minimalnie w dzisiejszym spotkaniu wyjazdowym.
Rezerwy Trefla Sopot to drużyna, która plasuje się w środku ligowej tabeli, dlatego też pilanie na pewno nie jechali nad morze w roli faworyta, a jednak do niespodzianki ponownie zabrakło bardzo niewiele. Ostatecznie spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem gospodarzy 70:66.
Miejscowych do zwycięstwa poprowadził Cyprian Zięba, który zdobył dziś aż 18 punktów. W pilskim zespole na uwagę zasługuje z kolei postawa Marcina Zająca, który zanotował aż 16 zbiórek w całym pojedynku, ale gwoździem do trumny Basketu Piła była fatalna skuteczność rzutów z gry, oscylująca na poziomie nieco ponad 35%.
Z tak marną skutecznością pilanie nie byli w stanie odebrać rywalowi zwycięstwa i w efekcie do domu wracają z szóstą kolejną porażką na koncie. Wynik ten sprawił, że na trzy mecze przed końcem rundy zasadniczej Basket ma już iluzoryczne szanse na opuszczenie przedostatniego miejsca w tabeli. Jeszcze mniejsze, już tylko typowo matematyczne są tymczasem szanse na zakwalifikowanie się do fazy play-off.