O kontrowersyjnej ustawie śmieciowej trudno zapomnieć. Władze Wałcza starają się jednak zatrzeć niemiłe wrażenia. Bardzo możliwe, że już od kwietnia zmianie ulegną ceny za wywóz odpadów. Propozycję muszę jednak najpierw przegłosować radni na marcowej sesji.
Kontenery na śmieci przed 1. lipca 2013 roku nigdy nie były bohaterami aż tylu artykułów prasowych i materiałów telewizyjnych, jak prze ostatnie pół roku. Śmieci wyrzucać trzeba, ale płacić nie chce nikt. Zwłaszcza, że mieszkańcy Wałcza uważają, że stawki są zbyt wysokie. Miasto planuje jednak obniżkę.
- W przypadku trzech osób w gospodarstwie domowym stawka za śmieci segregowane wynosiła będzie 12 zł. Tymczasem stawka za odpady niesegregowane zostanie zaokrąglona do 17 zł. - mówi Waldemar Lechnik, zastępca burmistrza Wałcza.
Dodatkowo czwarta i każda kolejna osoba w gospodarstwie domowym zapłaci 5 zł w przypadku śmieci segregowanych i 10 zł za niesegregowane.
Obniżki nie są duże, ale to mimo wszystko mniej niż dotychczas. Oczywiście pod warunkiem, że projekt zatwierdzą radni i uzyska on pozytywną opinię prawną. Wtedy konieczne będzie już tylko złożenie kolejnej deklaracji.
- Spróbujemy przygotować te deklaracje w taki sposób, żeby mieszkańcy wypełniali tylko cześć dotyczącą liczby osób w gospodarstwie domowym i wysokości opłaty za odbiór odpadów - tłumaczy Waldemar Lechnik.
Zmniejszenie stawek to efekt bilansu wpływów do gminy z tytułu wywozu odpadów. Wpłaty okazały się wyższe niż koszty, które Miasto ponosi z tytułu odbioru śmieci.