Saperzy pracują w lasach na terenie Gospodarstwa Leśnego Wałcz. Czego tam szukają? Pozostałości po wojnie i ćwiczeniach na poligonie. Uwaga! Obowiązuję bezwzględny zakaz wstępu do lasu!
Do wałeckich lasów, po zimowej przerwie wrócili saperzy. Szukają niewybuchów, granatów, amunicji – pozostałości po działalności poligonu oraz walk na terenie Wału Pomorskiego. Co ciekawe sporo takich właśnie przedmiotów można w wałeckich lasach znaleźć. Tylko w minionym roku saperzy wynieśli z nich ponad 5 tysięcy sztuk materiałów niebezpiecznych.
Nadleśnictwo Wałcz za „sprzątanie” lasów wzięło się w 2012 roku. Udało się uzyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej. Dzięki temu, już w minionym roku ekipy saperów pojawiły się w lasach.
- Z trzech tysięcy hektarów, które są objęte programem, udało nam się oczyścić 950 hektarów – informuje Tomasz Partyka, nadleśniczy Nadleśnictwa Wałcz. - W tym roku musimy uporać się z resztą, czyli 2050 hektarami – dodaje.
W związku z pracami saperów wprowadzono zakaz wstępu do lasu.
- Zakaz będzie obowiązywała przez cały 2014 rok, ale nie na całym terenie. Leśnicy zamykać będą poszczególne sektory, w których aktualnie prowadzone będą prace saperskie. Tereny te oznaczone zostaną specjalnymi tablicami – wyjaśnia Tomasz Partyka.
Obecnie prace prowadzone są po prawej i lewej stronie drogi krajowej nr 22 (Wałcz – Ostrowiec).