Henryk Stokłosa wraca do polityki. Zapowiedział właśnie swój start w wyborach samorządowych. Chce ubiegać się o mandat radnego powiatowego w Pile.
- Będę kandydował z listy Porozumienia Samorządowego. To jedyne niepolityczne ugrupowanie, stąd moja decyzja – mówi Henryk Stokłosa.
Czy w razie ewentualnej wygranej fotel radnego wystarczy byłemu senatorowi? Wygląda na to, że tak. Stokłosa zaprzecza bowiem, by chciał pełnić funkcję starosty.
- Nie mam żadnego apetytu na to stanowisko, chcę zmienić ten powiat na lepsze, bo teraz w powiecie dzieje się źle. I to nie jest tylko moje zdanie, ale również szerszego środowiska biznesu – twierdzi Stokłosa. - Chcemy zmienić ten powiat tak, by był wzorem w całym kraju. By petent przychodząc do urzędu, mógł załatwić sprawę od ręki – dodaje.
Liczba mnoga, jakiej użył w swojej wypowiedzi były senator, ma swoje uzasadnienie. Okazuje się bowiem, że do Rady Powiatu Pilskiego kandydować będzie również dyrektor Zakładów Mięsnych w Śmiłowie Danuta Żynda.