Drzewa spaghetii, hamburger dla leworęcznych i „czyszczenie” internetu. Co roku 1 kwietnia media chętnie bawią się w primaaprilisowe żarty. Jak to się zaczęło?
Początek medialnym żartom primaaprilisowym dała brytyjska telewizja BBC. 1 kwietnia 1957 roku w jej programie informacyjnym usłyszeć można było, że dzięki łagodnej zimie szwajcarscy farmerzy cieszą się z obfitych plonów spaghetti. Przygotowano nawet specjalny reportaż na ten temat. Na filmie farmerzy zbierali spaghetti z drzew (na zdjęciu). Co ciekawe materiał wywołał masę komentarzy. Ludzie dopytywali się jak sami mogą wyhodować sobie drzewko. BBC odpowiedziała poważnym komunikatem: „należy włożyć pałeczkę spaghetti do pomidorowego sosu i czekać”.
W kwietniu 1962 roku Szwedzka telewizja ogłosiła przełomowe odkrycie. Dzięki nowoczesnej technologii w czarno-białych odbiornikach telewizyjnych łatwo można było uzyskać kolor. Jak? Wystarczy nałożyć na ekran kawałek nylonowego materiału i efekt gwarantowany. Żart okazał się baaaardzo skuteczny.
Szerokim echem odbiła się również reklama Burger King'a na pierwszej stronie USA Today. Na całej stronie zaprezentowano „hamburgera dla leworęcznych”, zaprojektowanego specjalnie dla 32 milionów leworęcznych Amerykanów. Składniki użyte do jego przygotowania miały być identyczne z klasyczną wersją. Kluczową zmianą w recepturze natomiast miało być to, że wszystkie zostały obrócone o 180 stopni. Następnego dnia Burger King na łamach gazety tłumaczył, że był to żart. Klienci i tak próbowali zamawiać jednak tę specjalną wersję hamburgera.
W kwietniu 1980 roku brytyjska telewizja BBC poinformowała, że planuje się zastąpienie popularnego zegara Big Ben – cyfrową wersją (z wyświetlaczem). Informacja wywołała falę protestów przeciwko tej zmianie...
W kwietniu 1997 roku świat obiegła wiadomość (e-mail), w którym zapowiedziano przerwę konserwacyjną Internetu. Miał zostać „wyłączony” na 24 godziny. Sprzątaniem miało się zająć pięć bardzo potężnych japońskich robotów. Użytkownikom zalecało się odłączenie wszystkich urządzeń od sieci.