Czy na skutek dziwnego zbiegu okoliczności może się okazać, że historia pewnego samochodu miała zupełnie inny przebieg niż do tej pory sądziliśmy?
- Tym razem ruszymy w pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji podróż w przeszłość za sprawą dziwnego znaleziska, które trafiło do redakcji TV ASTA – mówi Jacek Tobolski, redaktor programu. - Nadal jesteśmy wstrząśnięci tym co zobaczyliśmy i to na pewno zmieni sposób w jaki od tej pory będziemy patrzyli na motoryzację, na jej przeszłość. Nic nie będzie już takie samo... Nic nie będzie pewne – dodaje Szymon Chwaliszewski, prowadzący Motowizję.
Co takiego wydarzyło się na planie najnowszego odcinka? W jaki sposób na redakcyjnym biurku znalazła się taśma filmowa, zamknięta szczelnie w aluminiową kasetę, w dodatku opatrzona niemieckim napisem „Streng Geheim” [Ściśle Tajne – przyp red.], pochodząca z czasów II wojny światowej? Jaką rolę odegrał tu bezdomny, a jaką miejscowy złomiarz, który w dalszym ciągu poszukuje kołpaków do Opla Kadetta „łezki”? Kim był potrójny agent J22 i pół, który notorycznie zaglądał do zegarmistrza i miał wykonać jedno z najważniejszych zadań Drugiej Wojny Światowej? Wreszcie, co w tym całym zamieszaniu robił Dziadek Zdzicha?
Tego wszystkiego dowiecie się już dzisiaj o godzinie 20:00 w Motowzji. Zapraszamy i ostrzegamy. Jest to program tylko dla widzów o naprawdę mocnych nerwach!