Remont zniszczonej po nawałnicy promenady i nowe pomosty przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji - te zadania planuje wykonać w najbliższym czasie wałecki magistrat.
Na wałeckiej promenadzie nadal widnieje tabliczka: "Uwaga! Przejścia nie ma." Nie ma od grudnia ubiegłego roku. Skutki huraganu nadal nie zostały usunięte. Ale jest już ekspertyza, która udziela odpowiedzi na pytanie, dlaczego grodzice nie oparły się sile żywiołu.
- Przyjęty schemat grodzic jest niewłaściwy, one powinny być dłuższe, albo mówiąc najprościej zakotwione - tłumaczy Waldemar Lechnik, zastępca burmistrza Wałcza.
Co oznacza, że błąd popełniono już na etapie projektowania. A skoro projekt został przyjęty, to o jakimkolwiek odszkodowaniu Miasto może raczej zapomnieć. Niebawem rozpoczną się prace nad nowym projektem technicznym, który będzie zakładał nie tylko naprawę, ale i zabezpieczenie przed osunięciami.
Naprawione zostaną grodzice, wykonane zostaną także nowe pomosty przy MOSiR. Dotychczasowe pamiętają jeszcze Edwarda Gierka. Postawione zostały na początku lat 70' i ze względu na estetykę oraz stan techniczny, a co za tym idzie bezpieczeństwo korzystających z kąpieliska zostały prawie całkowicie rozebrane.
- W tym roku na pewno nie odtworzymy ich w takim kształcie jak wcześniej. Natomiast będzie to początek inwestycji i w tym roku fragment tego pomostu zostanie odtworzony - mówi Małgorzata Januchowska, dyrektor MOSiR w Wałczu.
Pomosty mają być stałe, a nie pływające. Niebawem Miasto ogłosi przetarg na realizację inwestycji, na którą w budżecie znalazło się 100 tys. złotych.