Drugi namiot, w którym na stałe będzie lodowisko, a w okresie letnim tor dla rolkarzy. W obecnym natomiast pozostanie kort tenisowy, to pomysł radnego Krzysztofa Koronkiewicza. Pomysł zdaniem burmistrza Złotowa nie jest taki zły, ale niestety jak na chwilę obecną zbyt kosztowny.
- Myślę, że to dobry pomysł. Obecnie zmiana lodowiska w kort tenisowy, a następnie kortu w lodowisko zajmuje 2 miesiące. Dzięki temu mieszkańcy mogliby dłużej korzystać z obiektów - mówi Krzysztof Koronkiewicz, radny Rady Miasta Złotowa.
Koszt zakupu takiego namiotu to blisko 300 tys. zł. Pomysł choć zdaniem burmistrza trafiony, obecnie nie będzie mógł być zrealizowany. Powód to oczywiście pilniejsze inwestycje, ale również problem utrzymania dodatkowego obiektu. - Postawić taki namiot to nie problem, gorzej z jego eksploatacją. To są wysokie koszty. Pomysł nie jest zły, ale są ważniejsze inwestycje. Jeśli to co niezbędne w Złotowie zostanie zrealizowane, zastanowimy się nad namiotem - mówi Stanisław Wełniak, burmistrz Złotowa.
Krzysztof Koronkiewicz rozumie, że obecnie brakuje w budżecie funduszy na ten cel. Pomysł jednak jest nadal aktualny i zamierza zabiegać o jego realizację w przyszłości. Namiot to jednak nie jedyny problem. Sen z powiek przechodniom w tym miejscu spędzają również ptaki zamieszkujące na drzewach. - Ptaki krótko mówiąc urządziły tutaj sobie toaletę. Strach tutaj przejść. Poza tym namiot przez to też nie wygląda najlepiej. Pomysł, który zgłaszałem na ostatniej sesji dot. wymiany tych drzew - mówi Krzysztof Koronkiewicz.
Drzewa znajdujące się w parku są pod ochroną, dlatego też ich usunięcie nie jest takie proste. Jednym z rozwiązań, które proponuje radny jest właśnie nasadzenie w tym miejscu nowych, niskopiennych roślin. Kwestia rozwiązania tego problemu, jak na razie pozostaje otwarta.
