W ręce policji wpadli sprawcy kradzieży 9,5 tysiąca metrów linii napowietrznej. Okazało się, że przestępczą działalność prowadziła mieszkanka gminy Szydłowo wraz ze swoimi dwoma synami.
Policjanci w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnotowali kilka zdarzeń dotyczących kradzieży linii napowietrznych sieci telekomunikacyjnych. Funkcjonariusze na bieżąco analizowali wszystkie zebrane w tej sprawie materiały. Po kilku dniach wzmożonych działań, śledczy mieli już pewność, że sprawcami siedmiu kradzieży są konkretne osoby.
Podczas przesłuchania, mieszkanka gminy Szydłowo wraz ze swoimi dwoma synami, przyznali się do siedmiu kradzieży linii napowietrznych na terenie gminy Szydłowo. Prowadzone postępowanie wykazało, iż jednorazowo potrafili zerwać nawet 2,6 tysiąca metrów kabli. Łącznie ukradli 9,5 tysięcy metrów linii napowietrznych.
Według ustaleń policjantów, z nielegalnego procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu, a pieniądze ze sprzedanej w punktach skupu miedzi przeznaczali na codzienne wydatki. W wyniku kradzieży jedna z firm telekomunikacyjnych poniosła straty blisko 8 tyś. złotych.
Teraz za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
