Trwają prace związane z budową ronda przy skrzyżowaniu ulic Partyzantów, Jastrowskiej i Grudzińskich w Złotowie. Na tej ostatniej ulicy powoli kończy się również przebudowa mostu. Oprócz prac budowlanych trwają jednak również rozmowy na temat nadania nazw nowym obiektom.
Planowo rondo miało być gotowe 30 kwietnia 2014 r., termin jego oddania do użytku przesunięto jednak na dzień 20 maja. Wykonawca na podstawie postanowień zawartych w umowie, poprosił o przedłużenie terminu wykonania prac o dni, w których był przestój ze względu na złe warunki atmosferyczne.
Most na ul. Grudzińskich natomiast ma być oddany do użytku zgodnie z planem do 30 maja. Wraz z końcem prac pojawiają się pytania dot. nazw nowych obiektów. Komisja ds. nazewnictwa zaproponowała dla ronda nazwę ,,Kresowiaków'', jaka będzie ostateczna decyzja okaże się podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej.
Co do kwestii mostu przy ul. Grudzińskich sprawa jest już bardziej oczywista. Ze względu na miejsce w jakim się on znajduje, będzie nosił nazwę ,,Kaczy Dołek''. Poza tym na przechodniów w tym miejscu w niedalekiej przyszłości czeka dodatkowa atrakcja. - Chcemy to miejsce specjalnie wyróżnić. Powstała zatem taka propozycja, aby na poręczy mostu zamieścić kaczkę z małymi kaczątkami. Są również plany, jeśli oczywiście znajdą się fundusze, aby kaczka ta podobnie jak jeleń na rondzie przed Urzędem Miasta kwakała - mówi Stanisław Wełniak, burmistrz Złotowa.