W pilskim warsztacie Interlok odbyła się próba na gorąco kotła parowozu Tkt48-18. Lokomotywa należy do Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie Śląskiej.
Interlok kontynuuje tradycje naprawy parowozów w Pile. W tym roku obchodzi jubileusz 25 lat istnienia. W tym czasie naprawione zostały kotły parowozów i całe lokomotywy z wielu krajów Europy. W tej chwili trwa naprawa między innymi kotła parowozu Pt47 z Wolsztyna.
W piątek miała miejsce próba na gorąco i odbiór przez inspektora dozoru technicznego kotła parowozu TKt48-18 z Jaworzyny Śląskiej.
- Kocioł jest po naprawie głównej, czyli najcięższej z napraw. Został gruntownie odnowiony, wymienione zostały rury, zespórki i elementy armatury, które były mocno zużyte i skorodowane – mówi Henryk Palczewski, dyrektor Interloku. - Naprawiona została też gwizdawka, która teraz brzmi lepiej niż przed naprawą – dodaje.
Próba na gorąco w obecności inspektora ma na celu sprawdzenie, czy kocioł jest bezpieczny. W tym celu rozpala się palenisko i doprowadza ciśnienie w kotle do poziomu granicznego, w tym przypadku 16 atmosfer.
- Przy tym ciśnieniu powinny zadziałać zawory bezpieczeństwa, które otwierają strumień nagromadzonej pary czym zapobiegają rozsadzeniu kotła – informuje Henryk Palczewski.
Kocioł przejdzie jeszcze drobne prace końcowe i zostanie zawieziony do Jaworzyny, gdzie będzie zamontowany na ostoi parowozu, który będzie mógł pracować przez kolejne 6 lat.
Autor: Piotr Chamczyk