Nawet siedem lat w więzieniu może spędzić 21-letni mieszkaniec Piły, który w Parku Miejskim pobił kobietę. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzutów, tłumaczył, że „chciał się na kimś wyżyć”.
Do zdarzenia doszło 26 kwietnia w pilskim Parku Miejskim. Mateusz J. zaatakował spacerującą tam kobietę. Uderzył ją pięścią w twarz i głowę, a później skopał. Kobieta doznała szeregu obrażeń. Miała złamaną rękę w dwóch miejscach i posiniaczone całe ciało.
Okazało się, że to nie pierwszy konflikt z prawem Mateusza J. W 2011 roku został skazany za pobicia na ponad dwa lata więzienia. Po odsiedzeniu kary wyszedł na wolność.
Komentarze
Zobacz także