- 70 procent prawodawstwa, które nas dotyczy powstaje w Brukseli – mówił Piotr Głowski, prezydent Piły podczas happeningu Platformy Obywatelskiej zorganizowanego na pilskim deptaku.
W imprezie wzięli udział samorządowcy związani z PO nie tylko z Piły, ale z całego regionu od Okonka, po Wągrowiec. I chociaż namawiano do oddania głosu na Adama Szejnfelda, to dominowała chęć przekonania wyborców, aby poszli do urn w ogóle.
Przede wszystkim wskazywano na możliwości, jakie daje nam przynależność do struktur unijnych.
– Oprócz ulotek i baloników dla najmłodszych, wręczamy pilanom także smycze. To są smycze do kluczy, które otwierają nowe drzwi. A każdy z nas ma takie drzwi, które chciałby otworzyć – mówiła Maria Małgorzata Janyska, poseł na Sejm RP.
Michalina Pieczyńska