Remont wiaduktu znajdującego się w ciągu drogi krajowej numer 11, przebiegającej przez centrum miasta spędza sen z powiek kierowców, którzy codziennie przejeżdżają tą trasą.. Ich koszmar powoli dobiega końca, bo już w czerwcu do użytku zostanie oddana remontowana nitka. Czy to jednak koniec prac na wiadukcie ? Wszystko wskazuje że tylko chwilowy.
Rok temu rozpoczęły się prace remontowe na wiadukcie w Pile. Był to koszmarny rok dla kierowców korzystających z drogi krajowej numer 11, przebiegającej przez centrum miasta. W godzinach szczytu tworzyły się tam gigantyczne korki.
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, ale co z dojazdem służb ratunkowych, kiedy każda minuta jest na wagę zdrowia i życia ludzkiego. W przypadku remontu wiaduktu, aby dojechać do miejsca zdarzenia musimy korzystać z dróg zastępczych, co może wydłużyć czas dojazdu do wypadku – mówi mł. bryg. Zbigniew Szukajło, rzecznik prasowy KP PSP w Pile.
Koszmar kierowców korzystających z wiadukty powoli jednak dobiega końca. Montowane są bariery sprężyste i balustrady mostowe na obiekcie, więc wszystko wskazuje na to, że inwestycja zostanie zakończona w terminie, czyli w połowie czerwca – mówi Krzysztof Tomczyk, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Pile.
Jednak jak zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad to nie koniec remontów, bo jak tylko znajdą się pieniądze czekają Nas prace na drugiej nitce wiaduktu. Remont drugiej nitki jest konieczny. Planowany był on na przyszły rok jednak nie mamy zatwierdzonego finansowania na ten remont i jak tylko otrzymamy finansowanie to będziemy przystępowali do remontu – zaznacza Alina Cieślak, rzecznik prasowy GDDKiA w Poznaniu
Remont jest jednak konieczny. Wiadukt ma niemal 40 lat a przed laty dochodziło na nim do niebezpiecznych sytuacji. Betonowy odłamek spadł na znajdujący się pod przejazdem przystanek autobusowy a kilka lat wcześniej na tory, tuż po przejeździe pociągu zleciała betonowa podpora mostu.