Wczoraj, krótko przed godziną 11. złotowscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku 29- letniego mieszkańca Wągrowca, który metodą na tzw. „wnuczka” usiłował wyłudzić 65 tys. złotych od jednej z mieszkanek Złotowa.
Do zatrzymania doszło w centrum miasta w chwili, kiedy oszust odbierał kopertę, w której jak sądził, znajdowały się pieniądze. 29-latek trafił za kratki policyjnego aresztu. W wyniku wstępnych ustaleń mężczyzna może być podejrzany o kilkadziesiąt podobnych wyłudzeń na terenie całego kraju, których wstępna wartość strat może sięgać pół miliona złotych.
Tuż przed południem w mieszkaniu 92-letniej złotowianki zadzwonił telefon, który odebrała jej córka. Dzwoniący mężczyzna zażądał od kobiet przekazania 65 tys. złotych gotówką w zamian za „załatwienie” sprawy odpowiedzialności za wypadek, którego rzekomo sprawcą miał być wnuczek starszej kobiety.
Na szczęście kobieta miała świadomość, że tego typu sytuacja może być próbą wyłudzenia pieniędzy i o całej sytuacji poinformowała złotowską policję. Natychmiast do działań wkroczyli złotowscy kryminalni, którzy w wyniku działań operacyjnych zatrzymali oszusta na gorącym uczynku w chwili, kiedy ten w centrum miasta odbierał kopertę.
29-letni mieszkaniec Wągrowca trafił za kratki policyjnego aresztu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mężczyzna może być odpowiedzialny za kilkadziesiąt podobnych wyłudzeń na terenie całego kraju, których początkowa już wartość wynosić może blisko pół miliona złotych. Sprawę wyjaśniają złotowscy kryminalni pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Złotowie.