Pilskie uczelnie cierpią na brak studentów.
W naszym mieście, spośród trzech wyższych szkół - Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica, Wyższej Szkoły Biznesu i Ośrodka Zamiejscowego Uniwersytetu Adama Mickiewicza, tylko ta ostatnia, zakończyła rekrutację w terminie. Na dwóch pozostałych czas składania dokumentów na studia został przedłużony. - Aktualnie na każdym kierunku jest około 60% wypełnionych miejsc- mówi dr Paweł Owsianny, zastępca dyrektora Ośrodka Zamiejscowego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Pile. - Na dziennikarstwie rekrutacja trwa do 1 września, a na pozostałe kierunki do połowy września.
Dobijamy do półmetku akademickich wakacji. Niektórzy są już prawdziwymi studentami, inni dopiero zaczynają o tym statusie myśleć. - Najbardziej obleganym kierunkiem jest ekonomia. Z pewnością dlatego, że oferuje bardzo ciekawe specjalności takie jak: rachunkowość, skarbowość, inwestycje i nieruchomości - mówi Aleksandra Fabiszak, rzecznik prasowy PWSZ. - Na drugim miejscu plasuje się fizjoterapia. Widzimy też tendencję wzrostową jeśli chodzi o pielęgniarstwo. Na kierunkach humanistycznych prym wiedzie filologia, a kandydaci dostrzegają atut z profesjonalnej znajomości języków obcych. Jeśli chodzi o kierunki inżynierskie, to najpopularniejsze są budownictwo i transport.
Rekrutacja również trwa w WSB. Uczelnia ta upowszechnia przede wszystkim wiedzę ekonomiczną, prawno- administracyjną. - Ciekawą rzeczą jest próba uruchomienia na naszej uczelni studiów magisterskich wspólnie z Wyższą Szkołą Gospodarki w Bydgoszczy. Cieszy się to dużym zainteresowaniem wśród studentów - relacjonuje dr Ireneusz Adamczak, rektor WSB w Pile.
Osoby, które jeszcze nie zaczęły ubiegać się o status studenta na pewno zdążą złożyć dokumenty na pilskich uczelniach, ponieważ w naszym mieście to nie kandydaci walczą o indeksy, ale szkoły o przyszłych żaków. Uczelnie cały czas oferują miejsca na niemal wszystkich kierunkach - od humanistycznych, po ekonomiczne czy medyczne.