Burmistrz Wałcza Bogusława Towalewska znów stanie przed sądem? Sąd Okręgowy w Koszalinie uchylił wyrok uniewinniający w sprawie nadużyć i nieprawidłowości w budowie „Otwartej strefy boisk i rekreacji”.
Wyrok uniewinniający burmistrz Wałcza usłyszała w lutym tego roku. Sąd pierwszej instancji umorzył zarzuty w sprawie przekroczenia uprawnień poprzez poświadczenie nieprawdy w protokole odbioru inwestycji. Ówczesna dyrektor Zakładu Oświatowego – Bogusława Towalewska – podpisała protokół odbiorczy jeszcze zanim wszystkie prace zostały zakończone. Było to jednak spowodowane obawą przed utratą dotacji na tę inwestycję i m.in. tym sąd argumentował swoją decyzję.
Jednocześnie jednak uchylony został wyrok uniewinniający, dotyczący trzech innych zarzutów: przekroczenia uprawnień i zatwierdzenia do wypłaty faktury przedstawionej przez wykonawcę, zaniechania obowiązków poprzez nienaliczenie kar umownych oraz działanie na szkodę wykonawcy.
- Podstawowym powodem uchylenia wyroku był fakt, że sąd skupił się tylko na jednym z elementów całej sprawy - czy oskarżona działała jako funkcjonariusz publiczny, czy też nie. Natomiast całkowicie pominięty został szereg innych okoliczności, które nie zostały omówione w pisemnym uzasadnieniu - mówi Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie.
A to w konsekwencji spowodowało, że Sąd Okręgowy w Koszalinie nie mógł przeprowadzić kontroli wyroku i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.