Jak informuje "Gazeta Wyborcza" za "Pulsem biznesu": - Liczba urodzeń w Polsce wreszcie rośnie. W pierwszej połowie 2014 r. przyszło na świat 186,9 tys. dzieci, czyli o 5,4 tys. więcej niż w analogicznym okresie ub.r.
A jak wygląda sytuacja w Pile? Inaczej, niż wskazują to liczby w skali kraju: - Według statystyk więcej urodzeń odnotowaliśmy w pierwszym kwartale 2013r. - mówi Dorota Strugała, rzecznik prezydenta Piły. - Należy jednak zaznaczyć, że w miejscowym Urzędzie Stanu Cywilnego rejestrowane są wszystkie urodzenia z Piły. Jeśli więc pilanki decydują się na rodzenie w Wałczu czy Trzciance, a słyszymy, że są to popularne porodówki w okolicy, te dzieci nie są zarejestrowane w tutejszym USC. Zatem trudno faktycznie oszacować, jak to wygląda z przyrostem naturalnym młodych pilan.
W pierwszym kwartale 2013 roku sporządzono 309 aktów urodzeń i 282 akty zgonów, a w 2014 roku – 287 aktów urodzeń i 273 akty zgonów.
fot. babyasart