Pod koniec sierpnia prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał ustawę o petycjach. Ustawa ta jest inicjatywą ustawodawczą senatora RP Mieczysława Augustyna. Dzięki niej obywatele zwiększą swoją szansę w bezpośrednim wpływaniu na sprawy publiczne. - To zwiększa szansę mieszkańców na dotarcie do władz. Dzięki tej ustawie całe postępowanie po złożeniu petycji będzie jawne. Nie będzie trzeba się obawiać, że dana petycja przepadnie bez rozpatrzenia – informuje Mieczysław Augustyn, senator RP.
Prace nad projektem ustawy toczyły się już od 2011 roku, jednak dopiero teraz została ona podpisana przez prezydenta RP. Zarówno senator, jak i zaproszeni na konferencję prasową goście jednogłośnie twierdzą, że ustawa ta będzie wzmacniała demokrację bezpośrednią oraz zwiększy zaufanie obywateli do państwa. - Pomimo, że Konstytucja przewiduje tego typu pisma po gruntownym sprawdzeniu w samorządach, mało kto zgłaszał swoje pomysły do władz. Z początku samorządy się przed tym broniły, obawiały się, że obywatele będą zasypywali ich petycjami. Jednak teraz wiem, że po podpisaniu tej ustawy i pozytywnym odzewie ze strony samorządów, dorośliśmy do tej formy demokracji bezpośredniej – dodał senator.
Ustawa wejdzie w życie 12 miesięcy po jej opublikowaniu, a petycja złożona przez danego obywatela powinna zostać rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż 3 miesiące od dnia jej złożenia.
autor: Aleksandra Wojciechowska-Bednarek