Jastrowcy policjanci uratowali 57-letniego mężczyznę, który doznał wylewu w swoim mieszkaniu.
Policję zawiadomiła znajoma mężczyzny, która od jakiegoś czasu nie mogła się do niego dodzwonić. Policjanci nie zbagatelizowali wezwania. Pojechali pod wskazany adres i próbowali wejść do środka.
Nikt jednak nie otwierał drzwi, pomimo dzwonienia i pukania. Słychać jednak było, że ktoś jest w środku. Dlatego policjanci wyważyli drzwi i weszli do mieszkania. Zastali w nim tracącego świadomość mężczyznę. Udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Dzięki temu mężczyzna przeżył i trafił do szpitala.
Komentarze
Zobacz także