Na to pytanie starał się znaleźć odpowiedź Piotr Grześ w rozmowie z ordynatorem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Pile lek. med. Wojciechem Ratajczakiem.
W programie "Gorący temat" poruszono ostatnią aktualizację wojewódzkiego planu działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla województwa wielkopolskiego. Jak wynika z tego planu, likwidacji uległy dyspozytornie medyczne w powiatach: wągrowieckim, chodzieskim, czarnkowsko-trzcianeckim, a od 1 października nie będzie już dyspozytorni w Złotowie. - Pozostanie jedna centralna dyspozytornia w Pile, obsługująca teren północnej Wielkopolski - mówi gość programu. - Mamy na zmianie dwóch dyspozytorów i d]kiedy dzwonimy pod numer telefonu 999, właśnie oni odbiorą zgłoszenie i dysponują zespół ratowniczy na miejsce zdarzenia. Jednak obawiam się, że będzie konieczność zwiększenia obsady dyspozytorów - dodaje W. Ratajczak.
Dzwoniąc pod numer 112 dodzwonimy się do Poznania, skąd zostaniemy przekierowani do właściwej dyspozytorni. Na terenie województwa wielkopolskiego jest ich 5. System powiadamiania ratowniczego jest tak pomyślany, aby maksymalnie uprościć i skrócić czas oczekiwania na zespół ratowniczy. Budzi to jednak pewne obawy, jak każda tego typu reorganizacja. Dotychczasowi dyspozytorzy doskonale znali swój rejon działania, czy tak będzie w przypadku, gdy dyspozycje będą wydawane z Piły?
Więcej w programie "Gorący temat", dzisiaj o godz. 19.30.