O godz. 9.20 na numer alarmowy w Wałczu zadzwonił mężczyzna, który poinformował o podłożeniu bomby w urzędzie miasta.
Na miejsce pojechały służby ratunkowe. Jak mówi Łukasz Kędziora, reporter TV Asta, Ratusz nie został ewakuowany.
*
- Szybko ustaliliśmy osobę, która powiadomiła o alarmie - mówi Beata Budzyń, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wałczu. - Jest to znany policji 48-letni mieszkaniec Wałcza, który często dzwoni na numery alarmowe.
Mężczyzna jest leczony psychiatrycznie. Lekarz nie wydał zgody na jego zatrzymanie.
Komentarze
Zobacz także