Na głowy sypie się tynk, a nawierzchnia może grozić w najlepszym wypadku potknięciem. Przejścia dla pieszych i rowerzystów pod wiaduktem przy ul. Kujańskiej w Złotowie proszą się o remont.
Problem ten został poruszony podczas ostatniej sesji Rady Miasta Zlotowa. W imieniu mieszkańców niebezpieczeństwo wynikające ze złego stanu przejść zgłosił radny Sylwester Szczerbiak. - Wykruszony beton sypie się na głowę, a dziury w drodze mogą powodować przewrotkę na rowerze. Albo skręconą nogę u pieszego. Szczególnie osoby starsze są narażone na niebezpieczeństwo - mówi Sylwester Szczerbiak, radny Rady Miasta Złotowa.
Sprawą remontu przejść powinien zająć się właściciel czyli PKP. Te jednak, mimo kilku próśb nic nie robią. Burmistrz nie wyklucza, iż modernizacją zajmie się Miasto. - Jak znam życie Miasto będzie musiało to zrobić. I to na swój koszt - mówi Stanisław Wełniak, burmistrz Złotowa.
Zakres prac w tym miejscu jest niewielki, zatem remont powinien odbyć się w najbliższych miesiącach.
