Zwłoki 57-letniego mieszkańca Człopy zostały znalezione w szopie, tuż obok jego domu. Mężczyzna miał stanąć przed sądem w związku z licznymi podpaleniami, do których dochodziło w budynku wielorodzinnym przy ul. Strzeleckiej.
Po ostatnim pożarze 57-latek przyznał się do wszystkich podpaleń. Ponieważ nie zachodziła obawa ucieczki od sprawiedliwości, mężczyzna miał przebywać na wolności do czasu rozprawy.
- Prokuratura Rejonowa w Wałczu prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania zgonu jednego z mieszkańców Człopy. Odbyła się już sekcja zwłok mężczyzny, która wykazała, że zgon był wynikiem powieszenia się. Nie wykazano jakichkolwiek cech, które wskazywałyby na udział osób trzecich – mówi Piotr Łosiewski, z Prokuratory Rejonowej w Wałczu
Śledczy sprawdzają, czy nie doszło w tym przypadku nakłaniania do popełnienia samobójstwa.