Pięć setów trwało spotkanie, w którym siatkarki PGNiG Nafta Piła podejmowały we własnej hali zespół Budowlanych Łódź. Choć mecz zakończył się przegraną pilanek, to wreszcie zdobyły one punkt w ligowych rozgrywkach.
Pierwsza partia należała do przyjezdnych, które pokonały podopieczne trenera Dominika Kwapisiewicza 19:25. Przegrana tej odsłony dała pilankom sygnał do walki, dzięki czemu w drugim secie to gospodynie zapisały zwycięstwo na swoją korzyść, wygrywając 25:21.
W dwóch kolejnych partiach powtórzyła się sytuacja z pierwszego i drugiego seta, co doprowadziło do tie-breaka. W decydującym secie niestety to przyjezdne postawiły kropkę nad ‚i’, kończąc go wynikiem 10:15.
Pomimo przegranej pilanek mecz mógł podobać się kibicom zgromadzonym w pilskiej hali. Zawodniczki z Piły dzielnie walczyły o każdy punkt, warto też podkreślić, że najbardziej wyróżniającą się postacią zespołu gospodyń była atakująca, Joanna Sobczak, która zdobyła aż 24 punkty.
Miejmy nadzieję, że tym meczem siatkarki PGNiG NaftaPiła przerwały złą passę i kolejne ligowe punkty zdobędą już w najbliższym meczu, który rozegrają w środę, 29 października w Legionowie.
PGNiG Nafta Piła – Budowlani Łódź 2:3 (19:25, 25:21, 19:25, 25:21, 10:15)
(źródło: PTPS)